Dwie podwyżki cen ciepłej wody w ciągu jednego miesiąca zafundowała swoim lokatorom Spółdzielnia Mieszkaniowa we Włodawie. W siedzibie urywają się telefony od zdenerwowanych ludzi, ale taniej raczej nie będzie. Wszystko przez zwiększony, a raczej przywrócony do poprzedniego poziomu podatek VAT.
– U nas było 47 zł za m sześcienny, rok temu przyszła podwyżka na 60 zł, a od stycznia mamy płacić 84 zł – przecież to rozbój w biały dzień – narzeka jedna z lokatorek Spółdzielni Mieszkaniowej we Włodawie. – Co ciekawe, wspólnoty, które zmieniły zarządcę i pozakładały wymiennikownie, mają cenę wciąż w okolicach 40 zł. Dlaczego w blokach nikt nie pomyśli o pompach ciepła, solarach i czymkolwiek, co obniżyłoby koszty, tylko dalej brną w pompowanie kasy dla MPGK-u? W ten sposób koło się zamknie i ludzie wrócą do bojlerów na prąd lub westfalek i będą palić śmieciami, żeby mieć ciepłą wodę – dodaje.
(więcej…)
Czytaj dalej i komentuj