Mieszkańcy gminy Włodawa w przyszłym roku zapłacą więcej za odbiór odpadów. Mimo podwyżki samorząd będzie i tak musiał dołożyć do systemu śmieciowego niemal 200 tys. zł, bo radni na piątkowej sesji nie zaakceptowali stawek wyliczonych przez urząd. To zaś oznacza, że o tyle uszczupli się przyszłoroczny budżet.
Piątkowe (29 listopada) posiedzenie rady gminy we Włodawie rozpoczęło się od przyjęcia zmian w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej. Przyjęto też program współpracy z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na 2025 rok. Rozpatrzono dwie petycje. Pierwszą złożyła Fundacja im. Nikoli Tesli, a dotyczyła ona wprowadzenia zakazu stosowania szczepionek, głównie tych przeciwko wirusowi HPV. Drugą złożyła Rada Miejska Zakopanego postulując, by gmina Włodawa wsparła górali w walce o zniesienie tzw. opłaty klimatycznej. Radni wykazali się rozsądkiem i zdecydowanie odrzucili bzdurną pierwszą petycję. Nie zdecydowali się także na wsparcie drugiej.
Kolejnym punktem posiedzenia było uchwalenie wysokości stawek za odbiór odpadów. Gminni urzędnicy wyliczyli, że, aby system się bilansował, konieczne jest podniesienie podatku do wysokości 34,51 zł za osobę miesięcznie. Dla radnych była to jednak zbyt drastyczna podwyżka i na taką się nie zdecydowali.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
Kiedy MZC zacznie zarabiać na surowcach wtórnych odzyskiwanych. Przecież śmiecie, to złoty biznes. A wy tylko opłaty w górę, bo się nie bilansuje. Skandal, że opłacalność polega na podwyższaniu opłat. W lasach góry śmieci, a wy opłaty w górę. Itd.
Gmina Włodawa nie jest zrzeszona w mzc, więc opłaty ustalają sami. MZC podobno na razie nie podnosi opłat, a jak „Ot co” uważa, że cyt. „śmiecie, to złoty biznes” to nie rozumiem dlaczego jeszcze nie działa w tym biznesie?
Musicie Państwo zauważyć, że z odpadów da się odebrać surowce, które da się sprzedać ale istnieje również coś takiego jak balast, za który trzeba zapłacić. Wydaje mi się, że w Polsce nie ma Zakładu, który byłby w stanie utrzymać się ze sprzedaży samych surowców, a to dlatego, że ceny nie są duże w porównaniu z kosztami utylizacji balastu. Dla ciekawostki dodam, że są odpady które się składuje na składowiskach i takie również znajdują się w Zakładach, jednak one również podlegają opłacie do urzędu marszałkowskiego za każdą tonę. Pan „Ot co” zabiera głos w tematach, o których nie ma pojęcia.