– Z punktu widzenia środowiska to wandalizm i dewastacja – grzmią aktywiści i lewicowe środowiska polityczne odnośnie wycinki drzew wzdłuż Bugu. Z punktu widzenia pograniczników, władz samorządowych i większości mieszkańców, to dodatkowa ochrona granicy państwowej przed agresją militarną i napływem uchodźców.
Dobiega końca wycinka tysięcy drzew wzdłuż Bugu od Włodawy do Janowa Podlaskiego. Jest ona związana z budową bariery elektronicznej na granicy z Białorusią, zaś podstawą do niej jest ustawa o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Oznacza to, że Straż Graniczna nie musi się stosować ani do prawa wodnego, ani nie potrzebuje decyzji środowiskowej. Może pomijać także prawo budowlane, geodezyjne i kartograficzne oraz przepisy dotyczące planowania i zagospodarowania przestrzennego.
Oczyszczenie z zrośli i drzew pasa o szerokości od 10 do 15 metrów spotkało się z oburzeniem nie tylko wśród naczelnych, zazwyczaj samozwańczych „ekologów”, ale również w środowiskach lewicowych i u niektórych lokalnych mieszkańców. – Ludzie z okolicznych miejscowości są zaniepokojeni sposobem realizowania inwestycji, niszczeniem środowiska oraz brakiem informacji odnośnie drzew wycinanych z ich terenów.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
Mam koleżankę tzw. „Ekologa” , która ma wykształcenie wyższe techniczne i pomimo otrzymanych kilku propozycji pracy , nie podejmuje jej, bo partner ją utrzymuje mając dochodowa firmę. Koleżanka musi czymś wypełnić bezpowrotnie uciekający czas, więc żeby zaistnieć w przestrzeni medialnej dopisała się do grupy ekologów. Robienie tzw. „zadym” to jej specjalność. W swoich strukturach awansuje coraz wyżej, jako działaczka i partnerka znanego przynajmniej w ich kręgach menadżera, który sponsoruje spotkania przy ognisku. Spirala zaczęła się nakręcać, dziewczyna ma ambicje by zaistnieć na forum krajowym, ale nie może się przebić, co zaczyna podsycać jej frustrację przeradzającą się w agresję.
Szanowni Państwo, nie piszę tego byście zaczęli tych ludzi rozumieć, tu niema czego rozumieć, takie przypadki trzeba leczyć. Medycyna jest na takim poziomie, że przy dobrej woli pacjentki jest w stanie jej pomóc.
Granica z Białorusią jest umowana, tylko czekać jak bug zacznie zmieniać swoje koryto
Nie czas żałować drzewek, gdy zagrożona jest Polska. Drzewka odrosną. Dalej nie napiszę. Nie, dla pseudoekologów!
Na czym polega to zagrożenie?
Właśnie! Gzie te zagrożenie widzisz? Bo ja zagrożenie widzę jedynie w ślepej i bezrozumnej podległości polskich władz amerykańskim interesom.
Niestety POPiSowskie zarządzanie strachem odnosi sukcesy. Otumanianie społeczeństwa jest straszne.
To się bój.
Wolisz podległość ruskim władzom?
nawet na wojnie wskazane jest zachowanie trochę zdrowego rozsątadekdku
Widzisz gdzieś brak rozsądku?
nawet na wojnie wskazane jest zachowanie trochę zdrowego rozsądku
A tak dokładniej to o tobie chodzi? Byłeś na wojnie, wiesz czym jest tragedia ludzi? Ja chcę żyć w pokoju i p…………… kilka wyciętych drzew. Zagonić pseudo aktywistów do realnej pracy i działania a nie tylko szczekania. Ile drzew oni posadzili, jak ratują Jezioro Białe przed dewastacją.
I to jest racja. Człowiek przede wszystkim. A człowiek zawsze powinien korzystać z rozumu.
Nie lewicowych a lewackich. A drzewa i inne krzaczory same odrosną, jak się to kiedyś skończy, bo na pewno się skończy. A teraz delektujmy się pięknymi widokami, jakie się rozciągnęły nad Bugiem. Jest to naprawdę cudowne
ekolodzy stare panny i rozwódki?
Witam, nie też ktoś napisze o wycince lasów w okolicy Włodawa. To co się dzieje to jakaś tragedia, same wycinki w całej okolicy. Nawet turyści nie bedą tu już chcieli przyjeżdżać. Zdjęcia z góry najlepiej pokazują tą dewastację pod nadzorem nadleśnictwa.
Brak turystów, żadna strata dla Włodawy.
Gratulacje dla chroniących przyrodę dzisiejszej nocy.