O dużym szczęściu może mówić mieszkaniec Chełma, który w piątek (23 sierpnia) jechał z Orchówka do Okuninki. Jego auto nagle znalazło się w przydrożnym rowie i uderzyło w drzewo. Z niebezpiecznej sytuacji kierowca wyszedł bez szwanku.
Według ustaleń mundurowych kierujący nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków i stracił panowanie nad pojazdem. Zdecydowały też inne czynniki.
– Po badaniu okazało się, że 58-latek ma 1,5 promila alkoholu we krwi. Nie potrzebował pomocy medycznej. Odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości – poinformowała nas aspirant sztabowa Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.