Burmistrz Wiesław Muszyński ma nowy samochód do wyjazdów służbowych. Starą i wysłużoną skodę octavię zamienił na kompaktowego suv-a, skodę kodiaq. Nie umknęło to uwadze internautów, którzy skrytykowali zakup ze względu na czas epidemii.
W piątek, 20 marca burmistrz odebrał z salonu skody w Świdniku nowe auto służbowe. Jest to skoda Kodiaq w wersji Ambition. Kosztowała 120 tys. zł, czyli tyle ile zabezpieczono na ten cel w tegorocznym budżecie miasta.
– Auto posiada wyposażenie średniej klasy, czyli nie ma w nim przepychu. Ma tylko to, co jest niezbędne, ponieważ ma służyć nam do pracy, a nie do luksusowych wyjazdów – tłumaczy Wiesław Muszyński.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
To już są dwie Skody w urzędach we Włodawie
tyle tylko że skoda kodiaq nie jest kompaktem ale to drobiazg…;-)
za co za to ze nic nie robi dla wlodawy gdzie same smieci
Mógł kupić tańczy samochód, a resztę przeznaczyć na inwestycje. Tak oto rozrzutny burmistrz geja wspierał.
Chcesz mieć prawdziwego SUV-a? 7 miejsc dla pasażerów, 4×4 i silny, solidny design. Poznaj ŠKODĘ Kodiaq, czyli pierwszego dużego SUV-a. tak jest napisane na stronie skody. czyli ani mały ani kompakt
Segment D i cześć,nie ma o czym gadać.
A ile samochodów kupił rząd? A ile jeszcze rozbił? Przyganial kocioł garnkowi