Miejsc parkingowych we Włodawie jest jak na lekarstwo. Za mało jest ich również przy cmentarzu parafialnym, który mieści się w centrum miasta. Czy jest szansa, że osoby, które odwiedzają groby swoich bliskich, będą miały gdzie zostawić auto? Z pytaniem o parking przy nekropoli zwrócił się do burmistrza jeden z miejskich radnych.
Problem dotyczący miejsc parkingowych przy cmentarzu parafialnym znany jest nie od dzisiaj. Raz na jakiś czas przypomina o nim radny Lucjan Gąsiorowski. Tak było podczas ostatniego posiedzenia Rady Miasta Włodawa (28 lutego).
Przy cmentarzu naprawdę trudno jest zaparkować. Czy jest szansa na utworzenie parkingu przy ul. Lubelskiej, a może wydzielić miejsca postojowe wzdłuż al. Piłsudskiego? – dopytywał radny.
Lubelska i Piłsudskiego to ulice, które okalają cmentarz. Trzecią jest ul. Wiejska. I to przy Wiejskiej, od strony stadionu Włodawianki, kierowcy zostawiają samochody. Miejsc jest jednak niewiele.
– Zmieści się maksymalnie kilkanaście aut, dosłownie jedno na drugim. 1 listopada trzeba się naprawdę bardzo postarać, żeby znaleźć miejsce parkingowe w pobliżu cmentarza. Wiejska jest zapchana. Uważam, że parking z prawdziwego zdarzenia przy cmentarzu jest niezbędny – usłyszeliśmy od pana Mariana, który mieszka w okolicy.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
Panie radny (bezradny) przy cmentarzu parafialnym problem z parkowaniem jest tylko w dniach Wszystkich Świętych. Jednak, kiedy w ostatnich latach msze na cmentarzu są rozbite i nie ma jednej godziny, zmniejszył się też problem z parkowaniem. Wybudować wielki parking na miejscy b. tartaku nie jest problemem ale, kto z niego będzie korzystał poza kilkoma dniami w listopadzie? W pozostałe dni będzie pusty! Jak już lepiej pomyśleć o budowie dworca PKS z prawdziwego zdarzenia a nie przystanku, jaki jest teraz.
Brawo Lucjan, wielkie brawo!!! Nareszcie bardzo mądry pomysł i proszę nie słuchać mędrków, jak wyżej (jAnonim z 14 marca 12.56).
Lucek czas na emeryturę.
Zgadzam się i taką decyzję już podjąłem. Ale… proszę się ujawnić może ja coś praktycznego podpowiem. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam i Miłego Dnia Życzę.
Dworzec PKS?! Chyba chodzi o przystanek autobusowy. Taki miejsce mamy, może tylko większe wiaty przydałyby się ( ochrona oczekujących przed deszczem czy upałem). Ale gdzie są służby miejskie? Brudny chodnik, wiszące strzępy tzw rozkładów jazdy poprawianych ręcznie nawet kilkakrotnie i pasażerowie blokujący cały chodnik….
Wstyd dla naszego miasta
Nie tylko bałagan na przystanku ale i brud w mieście. Puste butelki na trawniku, papiery na chodniku a nawet co niektóre przepełnione kosze (lub ich brak w miejscach, gdzie kiedyś stały) to niestety standard.
No i ,,kibelek”.
To weź się jeden z drugim do roboty i posprzątaj. Ostatnio jedna radna mówiła że zamiata ulicę. I bardzo dobrze chociaż tyle z was pożytku bo na radnych to wy się nie już hu nie nadajecie. Jeszcze inni sądzą kwiatki. No Kurdystan to się nie dzieje demokracja to jednak rządy…..wygooglujcie sobie zakończenie. Tyle chyba potraficie
Nie każde przejście na emeryturę ma oznaczać brak aktywności, tym bardziej powinniśmy cenić takich doświadczonych i z ciągle mądrymi pomysłami. Lucek – tak trzymać dalej. Pozdrawiam wszystkich!!!
Artykuł nie w pełni odzwierciedla sens wniosku z ostatniej sesji RM. Wniosek w sprawie parkingu przy ul Lubelskiej przedstawiony był na podstawie uwag mieszkańców, ale też osób przyjezdnych. Uwagi dotyczą okolicznosci związanych z przejazdem konduktu pogrzebowego z kościoła na cmentarz od strony ul Lubelskiej, gdzie przy bramie może się zmieścić tylko karawan. Pozostali kierowcy aby zastosować się do zasad przepisów o ruchu drogowym zmuszeni są do parkowania na odległych ulicach. Wówczas zdarza się że osoby szczególnie w starszym wieku do miejsca pochówku dochodzą po zakończeniu ceremonii. Planowanie parkingu na placu tartaku nie spełni oczekiwań, ponieważ teren ten mieści się w obrebie drogi krajowej i wojewódzkiej. Wjazdy na teren sa stałe i niefunkcjonalne do tych potrzeb, a zmiany nie leżą w gestii samorządu. W sumie nic to nie usprawni. Nadzieją na rozwiązanie tego problemu może być dobrze uzasadniona petycja do Dyrekcji Dróg Krajowych z szerokim poparciem na piśmie mieszkańców, kościoła i samorządu ze wskazaniem wydzielenia i oznakowania w pasie drogowym ul Lubelskiej miejsc postojowych. Przypomnę że taka forma negocjacji sprawdziła się w przypadku pozyskania Biura Obsługi Klienta we Włodawie
Serio ludzie wybrali na radnego człowieka który nie rozróżnia drogi gminnej od krajowej? W tej radzie tylko w koło śmietniczki ławeczki i parking przy cmentarzu. Kiedy któryś z tych radnych zaproponował coś konstruktywnego co można zrobić. Ale nie lepiej tylko pierdzielic głupoty o dupie Martynie. Ile nas ci bezradni z miasta powiatu i gminy kosztują? A spróbuj sam coś zacząć robić. To zaraz wielcy wybrańcy narodu w każdej radzie zaczną się mądzyc że to po Włodawsku itp. mówisz biuro obsługi? Ile tam osób zagląda? Były apele żeby chodzić na siłę bo zaraz znnou zamkną. Wymyśliłeś sobie człowieku problem i bohatersko chcesz go rozwiązać. Tylko tyle potrafią nasi bezradni. W powiecie jeszcze lepiej. Brakuje jednego głosu żeby odwołać Pana Romanczuka i świtę. Ale po co Mariusz Piotruś Miruś i reszta mają się męczyć i cokolwiek zrobić. Lepiej pójść na wschody napchać brzuszek do syta i zrobić sweetasne fotki. A szpital niech się dalej zadłuża. Niech dalej powoli wszystko zamykają jak schronisko przy szkole specjalnej. Po cichu bez dyskusji bez niewygodnych pytań. Rozliczymy was przy urnie. Tej siły już nie zatrzymacie!!!!
Zamiast za publiczną ogromną kasę budować parking, niech czarni zmienią trasę konduktu i przybywają od Mielczarskiego i Wiejskiej zamiast od Lubelskiej. Albo niech paulini, ale z własnych środków obudują nawet cały cmentarz parkingami. Każdy kto kosi kasę za swoje usług i towary, np: p. Sławiński stawia za własne środki parking dla swoich klientów. Sprawa rozwiązana.
Na dzisiaj, to można tylko lepiej zaprojektować i pomalować oznakowanie poziome na jezdni ulicy Lubelskiej na odcinku od skrzyżowania ,,do szlabanu”. Prawie bezinwestycyjnie, pokasować, te upierdliwe podwójne ciągłe linie na tej ,,arterii”. Także znaki zakazu zatrzymywania i postoju na innych ulicach bezsensownie przeszkadzają. To już jakiś obłęd w ,,miescie”.
Problem w tym że jest to droga krajowa i decyzje o zmianach oznakowania zapadają w Dyrekcji Dróg Krajowych. Możemy tylko skutecznie prosić.
Jest tyle młodych, wykształconych ludzi i takich trzeba wybierać na radnych. Z całym szacunkiem emeryci niech spędzają czas z wnukami.