Kolejny raport na temat bieżącej, wciąż bardzo trudnej sytuacji włodawskiego szpitala przedstawił w czasie ostatniej sesji rady powiatu starosta Mariusz Zańko. Przekazał radnym dwa komunikaty – jeden dobry, natomiast drugi zły. Żaden z nich nie przesądza o tym, czy uda się wyjść z kryzysu.
Zła wiadomość jest taka, że zapowiadana reforma systemu opieki zdrowotnej zostanie przesunięta w czasie o rok. Dla włodawskiego szpitala takie wieści oznaczają kolejny rok oczekiwania na konkretne narzędzia i rozwiązania, dzięki którym, być może, udałoby się wyjść z głębokiego kryzysu.
– W ostatnim czasie uczestniczyłem w spotkaniu z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia, w tym z panią minister Izabelą Leszczyną. Przekazano nam to, o czym wiedzieliśmy zresztą już kilka dni wcześniej, że reforma systemu zostanie przesunięta o rok. Należy to jakoś przyjąć ze zrozumieniem, chociaż sądziliśmy, że uda nam się wprowadzić kilka istotnych instrumentów – zaznaczył w swoim sprawozdaniu Mariusz Zańko.
Na jakich elementach miałaby się opierać zapowiadana reforma? Po pierwsze zreformowana ma zostać struktura oraz zasady kwalifikacji do Podstawowego Szpitalnego Zabezpieczenia Świadczeń Opieki Zdrowotnej (PSZ). Po drugie wdrożone mają zostać rozwiązania umożliwiające konsolidację podmiotów leczniczych. Wzmocniony ma zostać również nadzór podmiotów odpowiedzialnych za formułowanie programów restrukturyzacyjnych.
Starosta stwierdził, że z pewnością w tym roku szpital nie wykaże takiej straty na działalności operacyjnej, jak w roku ubiegłym. Mniejsza ma też być strata finansowa jednostki. Wydawałoby się, że to z kolei dobre wieści, ale diabeł tkwi w szczegółach. Lepszą sytuację finansową udało się bowiem wypracować m.in. dzięki odroczeniu terminu rozliczenia z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.
– Prowadzimy te rozmowy bez przerwy i prosimy o to, aby płatności w ramach ubezpieczeń zostały odroczone. Warto też może powiedzieć nieco o sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie, dla porównania, szpital w Lubartowie. Otóż tam na konto wszedł już komornik ze strony ZUS, natomiast nam udaje się jeszcze wykorzystywać możliwość negocjowania. Wszystkich samorządów w Polsce dotyczy zresztą ten sam problem – wszystkie dokładają, najczęściej posiłkując się kredytami, do systemu opieki zdrowotnej. W pewnym momencie jednak te możliwości się kończą i trzeba wdrażać inne rozwiązania – poinformował radnych starosta włodawski.
Jakie? Chodzi między innymi o redukcję etatów. W tej chwili we Włodawie nie doszło jeszcze do masowych zwolnień, ale niektórym pracownikom nie są np. przedłużane umowy. Jest to więc redukcja, ale na razie „miękka”.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
Restrukturyzacja = cięcie etatów + redukcja płac. Nigdy jednak nie dotyka rzeczywiście odpowiedzialnych za nieudolność, niewydolność i zadłużenie. Nadzoru, czyli kolejnych starostów i rad powiatu, oraz zarządów szpitala. Gdyby choć raz, ponieśli koszty restrukturyzacji rzeczywiście odpowiedzialni, może skończyłoby się zatrudnianie półgłówków ze względu na polityczne i rodzinne koneksje oraz wybieranie ludzi, których nigdy nie powinno się wybierać. A tak, nie ma ukaranych za brak odpowiedzialności, więc nie ma ludzi winnych temu stanowi rzeczy, więc u ludu rodzi się przekonanie, że zatrudniano i wybierano właściwych ludzi. Winnymi zaś temu stanowi jest bezosobowe MZ, NFZ, system, rząd, premier itd… podczas kiedy rozkład inicjuje paru drobnych cwaniaków o mentalności zbirów i złodziei, którzy przy wódzie omawiają podział benefitów.
redukcja etatów oraz odwlekanie opłacania składki do zus są półśrodkami. Nie są to rozwiązania, które pomogą zmniejszyć zadłużenie. szpital musi zacząć zarabiać. placówka ma sprzęt i odpowiednie zaplecze.
ktoś na to pozwalał.
I tu leży problem! Nie ktoś tylko konkretni ludzie. Członkowie RP i Starostowie kolejnych kadencji. Nietrudno o nazwiska: Marek Pawłowski (1 stycznia 1999 – 15 listopada 2002), Edward Łągwa (15 listopada 2002 – 23 listopada 2006), Janusz Kloc (23 listopada 2006 – 8 grudnia 2010), Wiesław Holaczuk (8 grudnia 2010 – 10 grudnia 2014), Andrzej Romańczuk (10 grudnia 2014 – 02 lutego 2024), Adam Panasiuk (2 lutego 2024 – 2 maja 2024), Mariusz Zańko (2 maja 2024 – nadal)
Psuć się zaczęło od 2008 roku, kto wie ten wie. Gdyby w czas była reakcja to dzisiaj nie było by tego problemu.
Czyli za PSL . Zawsze tak było
Chcielista to macie