Miasto ogłosiło przetarg na budowę skateparku. Według obecnych planów realizacja wyczekiwanej od ponad dziesięciu lat inwestycji może zakończyć się jeszcze w tym roku.
Temat budowy skateparku w nadbużańskiej miejscowości pojawił się jeszcze za kadencji poprzedniego burmistrza Jerzego Września, choć wszystko było uzależnione od ewentualnego pozyskania zewnętrznych środków na ten cel. O zapotrzebowaniu na tego typu inwestycję mógł świadczyć fakt, że w 2018 taki projekt został zgłoszony w ramach budżetu obywatelskiego.
Pomysł został jednak odrzucony, bo kosztorys przekroczył kwotę 100 tys. zł, która była górną granicą cenową realizowanych przedsięwzięć.
W ubiegłym roku zapadła decyzja, że miejski skatepark powstanie. Będzie on zlokalizowany na terenie Szkoły Podstawowej nr 3 im. gen. Kleeberga. Koszt jest szacowany na 850 tys. zł. 400 tys. zł ma pochodzić z dotacji w ramach rządowego Funduszu Inwestycji Samorządowych. Resztę miasto dołoży z własnego budżetu.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
skatepark już jest !!!!! to przejście tzw. rowem ,,burmistrz/starosta” pomiędzy NETTO a MY CENTER,KIK,itd ….
A czy tam burmistrz chodzi? Nie, jak już jedzie, inaczej wiedziałby. Poza tym myśli że, jak skumał się z pisem uda mu się „zapomnieć” o chodniku, wyborcach, vlogu i odpowiedziach na zadane tam pytania. Jednak my wyborcy za rok będziemy pamiętać i nie zapomnimy.