200 wakatów ma służba więzienna w okręgu lubelskim. Do garnizonu policji potrzeba z kolei prawie setki osób. Wolne miejsca są także w straży pożarnej. Służby mundurowe kuszą stabilnymi zarobkami, przewidywalnymi awansami i szybszymi emeryturami.
Na prawie 4 tys. zł na rękę (wypłacane pierwszego dnia miesiąca) będą mogli liczyć nowo przyjęci do służby strażnicy działu ochrony w jednym z zakładów karnych w regionie, czyli w Białej Podlaskiej, Chełmie, Hrubieszowie, Krasnymstawie, Opolu Lubelskim, Włodawie, Zamościu oraz w Areszcie Śledczym w Lublinie.
– Dokumenty można składać w formie papierowej, osobiście lub za pośrednictwem poczty do 28 listopada – informuje kpt. Edyta Radczuk, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Lublinie. Zaznacza, że na tych stanowiskach zmiany trwają nawet 12 godzin, ale po nich są 24 godz. wolne od służby albo nawet 48 godz., jeśli praca była wykonywana w porze nocnej. Można też pracować po 8 godz. dziennie od poniedziałku do piątku.
Strażnicy co roku dostają trzynastą pensję, zwrot kosztów dojazdu do służby (kilkadziesiąt złotych miesięcznie), dofinansowanie do wypoczynku (1000 zł rocznie) oraz dłuższe urlopy: po 10 latach jest to już 31 dni; po 15 latach – 35, a po 20 latach – 39 dni. Jeśli ktoś zatrudni się w więziennictwie w wieku 25 lat, to już będąc zaledwie 50-latkiem będzie mógł przejść na emeryturę. Ale jeśli zostanie w służbie, to dostanie 1500 zł dodatku, a po 28,5 latach wysługi będzie to już 2500 zł.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Dziennika Wschodniego.