W końcu lipca włodawscy paulini zakończyli budowę pomnika o. Kajetana Młynarskiego. W niedzielę (11 sierpnia) przy murze klasztornego ogrodu miało miejsce jego odsłonięcie.
Uroczystość poprzedziła msza św. w kościele pw. św. Ludwika we Włodawie celebrowana przez generała zakonu paulinów – o. Arnolda Chrapkowskiego. XVIII-wieczny kościół ledwo pomieścił wszystkich zebranych. Po mszy nastąpiło odsłonięcie pomnika męczennika o. Kajetana Młynarskiego zabitego przez Szwedów na początku XVIII wieku.
Krótka uroczystość odsłonięcia pomnika poprzedzona była rysem historycznym wygłoszonym przez o. przeora Marka Nowackiego.
Wśród tych, którzy tego dnia zabrali głos, był i starosta włodawski Mariusz Zańko, który powiedział m.in.: – Dziś odsłaniamy pomnik człowieka świętego, który umarł za wiarę ponad 300 lat temu; dokładnie tu, w tym miejscu był torturowany i palony żywcem. O. Kajetan Młynarski swoim męczeństwem ukazał nam prawdziwość wiary chrześcijańskiej, jednocześnie dając nam świadectwo służbie wartościom, które powinny nam być bliskie.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
No i oczywiście malowanie podwojnej ciągłej. Nawet hulajnogi wyprzedzic/ ominąć nie można. Piłsudskiego Lubelska, na Lubelskiej k. cmentarza mogliby sobie darować tę twórczość
liniową, wymalowana jak arkusz architekta. Podwójne ciągle pojedyncze przerywane, zebry i ukośne. Ptfu.
Adminie, wywal ten komentarz. Proszę. Nie tutaj miał być. Przepraszam i proszę wywal stąd.
Mariusz zajmij się szpitalem i zdychającym powiatem a nie uprawianiem tańca na dawno już wybielałych kościach.
Za Romanczuka też byłeś taki wygadany? Bo nie pamiętam.
No na ban nie tak jak Zańko. Teraz tylko habicik, różaniec, paciorki i taniec nad trupami.
To jest upolitycznianie religii. Potem mają pretensje że odwracają się od kościoła.
Religia od zawsze była upolityczniona. Nihil novi