Współcześnie przywykliśmy do tego, że ważne momenty warto zarejestrować. Nie każdy dysponuje jednak kamerą czy aparatem z możliwością kręcenia filmów, a przecież nowoczesne telefony z powodzeniem mogą poradzić sobie z takim zadaniem. Podpowiadamy, jak nakręcić dobre filmiki z użyciem wyłącznie smartfona.

Jak się przygotować do kręcenia filmiku
Najpierw musisz, rzecz jasna, mieć smartfon. Obecnie wybór telefonów jest olbrzymi, a na dodatek z powodzeniem zmieścisz się w swoim budżecie niezależnie od tego, ile chcesz wydać. Sprawdź na przykład najnowszy, aktualny ranking najlepszych telefonów do 600 złotych: https://www.euro.com.pl/artykuly/wszystkie/artykul-smartfon-do-600-zl-ranking.bhtml/.
Artykuł Sponsorowany
Kiedy masz już telefon, możesz przystąpić do przygotowań. Wybierz takie miejsce, które będzie dobrze oświetlone, najlepiej światłem dziennym. Unikaj silnego punktowego światła czy lamp rzucających długie cienie. Poproś rodzinę o ustawienie się naprzeciwko okna – jeżeli będziesz bowiem kręcić w taki sposób, że rodzina stanie na tle światła, możesz uzyskać zaciemniony, niewyraźny obraz.
Ustaw także tryb kręcenia, to znaczy ilość klatek na sekundę i jakość obrazu, np. HD. Następnie sprawdź ustawienia swojego telefonu i dowiedz się, czy możesz stabilizować obraz, a jeżeli nie, użyj statywu ręcznego, np. gimbala, dzięki czemu obraz nie będzie poruszony.
Jeżeli nie masz pewnej ręki i czujesz, że może Ci drgać, ustaw telefon na statywie, na przykład na stole.
Kadrowanie i płynność – unikaj chaosu
Kolejnym krokiem jest ustawienie kadrowania, a część smartfonów ma możliwość skorzystania z gotowej siatki podziału. Może ona pomóc w rozmieszczeniu elementów kadru, tj. rodziny, detali z otoczenia i tła. Dzięki temu smartfon podpowie Ci, jak najlepiej wykadrować ujęcie, by objąć wszystko, co istotne.
Dbaj o to, by film kręcony przez Ciebie był płynny, to znaczy pozbawiony szybkich, urwanych zmian planów czy zbliżeń. Jeżeli chcesz zmienić kierunek nagrywania albo zrobić na coś zoom, staraj się, by ruch był płynny, powolny i dokładny.
Polecamy dodatkowo żonglować technikami kręcenia, to znaczy zmieniać kadry, ujęcia i dodawać ciekawe elementy. Możesz więc raz kręcić z użyciem obiektywu szerokokątnego, by następnie płynnie przejść do detalu, ujęć portretowych, kręcenia z góry, od dołu i wszystkiego innego, co może podnieść dynamikę nagrania.
Montaż – jak z filmiku stworzyć piękną pamiątkę?
Samo nagranie to jedno, ale ważne jest także to, co później zrobisz z zebranym materiałem. Najpierw przejrzyj więc wszystko, co udało Ci się zarejestrować, bo zapewne część nagrań nie będzie spełniała Twoich oczekiwań. To nic takiego, przecież kręcisz film amatorsko i zawsze możesz zdecydować się na wybór wyłącznie udanych ujęć.
Pozbądź się wszystkiego, co jest rozmazane, poszarpane, nie do końca wyostrzone i gdzie w kadrze znajdują się rzeczy, których nie miało w nim być, np. pranie na suszarce. Jest to, rzecz jasna, tylko wskazówka, bo możesz przecież równie dobrze chcieć zmontować film surowy, z użyciem naturalnych, nieupiększanych scen.
W sklepach App Store czy Google Play znajdziesz szeroki wybór darmowych aplikacji do obróbki wideo. Możesz więc poskładać ujęcia w całość, a także dodać filtry, efekty, przejścia czy pasującą muzykę. Niektóre apki i programy wykorzystują sztuczną inteligencję do wspomagania całego procesu, nie musisz więc mieć znacznych umiejętności, by stworzyć coś naprawdę ładnego.
Polecamy także dodać napisy, jeżeli kwestie wypowiadane przez bohaterów są niewyraźne, a mają duże znaczenie dla ogólnego odbioru takiego filmu. Pamiętaj, że to od Ciebie zależy, jakiego charakteru pamiątkę chcesz stworzyć. Nie warto się przejmować niedociągnięciami, bo liczy się przecież fakt zarejestrowania wspaniałych rodzinnych chwil, np. świąt, wyjazdów czy rocznic.
Wystarczy trochę kreatywności i nawet podstawowy smartfon, by stworzyć coś, co będzie rodzinną pamiątką na wiele lat. Powodzenia – trzymamy kciuki za udane nagrywki!
Artykuł Sponsorowany
Komentuj jako pierwszy na "Jak kręcić piękne filmiki smartfonem na rodzinnych spotkaniach? Poradnik"